Czym by tu nakarmić mojego amstaffka

Pierwszy wpis na blogu i zacznę go od rzeczy, którą od lat kupuję w sklepach naziemnych.

Chodzi tutaj o psią karmę… Jako, że jestem szczęśliwym posiadaczem amstaffa, skądinąd słodziaka jakich mało potwierdzającego, że opowieści o ich agresywności nie są do końca prawdą, wielokrotnie chciałem zrobić zapas karmy dla mojego pupila kupując go przez net. Jako, że skubaniec pochłania ok. 20 kg. karmy miesięcznie kupowanie małych worków nie ma ekonomicznego sensu. Wielokrotnie próbowałem się złamać i obalić mit o tym, że potem będę samemu tachał kilkudziesięcio kilogramowy worek karmy najpierw do auta a potem do mieszkania (bo zapewne kurier będzie jeździł w godzinach mojej pracy i w końcu po tygodniu ubłagam, żeby mi go do pracy przywiózł).

Parę dni temu postanowiłem zaryzykować, przecież już prawie wszystko kupuje przez inernet, więc czemu od lat przepłacam za karmę dla mojego Drakusia (Dracula ;)).

Poczytałem trochę opinii w necie, w końcu wybrałem już markę i rodzaj karmy no i padło na zakup w sklepie www.zoozone.pl – mieli świetną cenę i sam kurier był już w cenie. Wiadomo, że to ja za to płacę (nie ma nic za darmo), ale cena była naprawdę OK.

W uwagach zamówienia (nie licząc w sumie, że się to uda, ale co mi szkodzi) napisałem, że proszę jeśli to oczywiście możliwe o dostawę po 17stej, żebym zdążył dojechać do domu po pracy. Zamówienie opłaciłem i wiedząc, że najszybciej będzie to jutro zapomniałem o sprawie.

Ku mojemu zdziwieniu po 17stej otrzymuję telefon, w którym Pan pyta o której dokładnie ma przywieźć karmę. Jak się okazało firma jest spod Łodzi i jak nie trzeba to nie wysyła kuriera a po prostu sami wożą przesyłki w promieniu 20 km. Ja – tyle lat kupujący w necie  – nie zauważyłem, ze firma jest kilka km. pod Łodzią 😉

Suma summarum akurat tego dnia wiedziałem, że wrócę bardzo późno, ale na szczęście moja luba była już w domu. Miły Pan przywiózł zamówienie i co najważniejsze wtachał je do nas do mieszkania. Jeszcze dostaliśmy gratisa w postaci zabawki dla psiaka. Mała rzecz a cieszy 😉

Będą we mnie mieli stałego klienta od dzisiaj. Przykład tego jak się obsługuje Klienta (jako, że miałem kilka pytań odnośnie samej karmy cierpliwie na nie odpowiedziano).

Ten wpis został opublikowany w kategorii Dla zwierzaków i oznaczony tagami , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz